Strona zawodowa , pracownia ,”Piotrownia”
Witam serdecznie .
Swoją drogę zawodową rozpocząłem w latach 80-tych od nauki zawodu zegarmistrza najpierw w szkole zawodowej ,praktyka potem specjalizacja w Technikum Zegarmistrzowskim w Łodzi, gdzie złożyłem Dyplom czeladniczy. Po kilku latach różnych prac w Polsce i za granicą, zetknąłem się z zakładem renowacji mebli w Rzymie , oczywiście zauroczyła mnie ta praca i tak zaczęły się moje poszukiwania związane z zdobyciem odpowiednich kwalifikacji. Po powrocie do kraju trafiłem do Warszawy w poszukiwaniu pracy i z ogłoszenia podjąłem pracę i naukę zawodu renowatora mebli, w największym na owe czasy zakładzie Art-market. Na początek przeszedłem wszystkie pracownie po kolei tj, Politurowania (dział wykańczania mebli), stolarnia , rzeźbiarnia , ślusarnia , pozłotnictwo, tapicerownia oraz dział sprzedaży i kontaktów z klientem. Niestety zakład ten już nie istnieje . Potem podjąłem pracę w innym zakładzie gdzie już miałem własną pracownię i dalej szlifowałem tajniki pracy renowatora pod czujnym okiem doświadczonych mistrzów. Po jakimś czasie przyszedł czas na zmianę warsztatu i przeniosłem się na Mokotów do kolejnej pracowni tam spędziłem trzy lata nauki i pracy , przy meblach i przedmiotach zabytkowych dla klienteli z wyższych sfer (Politycy , aktorzy itp.) w miedzy czasie uczęszczałem na wykłady do SGGW na wydział Technologia drewna prowadzony przez Panią Irenę Swaczynę oraz na wykłady z zakresu historii meblarstwa. Oczywiście samo nauka jest równie ważna książki , czasopisma itp ( naukę kontynuuję do dziś , kopalną wiedzy jest internet) . W roku 1998 przyszedł czas na otwarcie własnej pracowni , początki niebyły łatwe ale poszło ( galeria, pracownia ) Kapitalnym źródłem wiedzy okazały się giełdy staroci , tam zdobywa się wiedzę bardzo praktyczna z zakresu identyfikowania stylistyki meblarskiej . W 2002 roku przeniosłem pracownię z Warszawy na wieś do Ręczna gdzie funkcjonuje do dziś , zmiana okazała się korzystna . W dalszym ciągu uzupełniam wiedzę , pracuje w zawodzie po prostu robię to co kocham , a mieszkając na wsi nie stresuję się szybkim życiem w mieście , a klienci i tak mnie znajdują .
Przepis na zdobycie zawodu :………?
Na początek może studia najlepiej Kraków , Toruń – Konserwacja Zabytków , ewentualnie historia sztuki , Praktyka w zawodzie , dużo samo zaparcia , miłości do przedmiotów i zgłębiania tajemnic ( każdy przedmiot czy to mebel czy tabakierka ma swoją historię , jak powstał , gdzie i przez kogo został wykonany , następnie jego losy w czyich był rękach co przeżył . To wszystko to tajemnice skrywane przez przedmioty czasem nam renowatorom udaje się dotrzeć do źródła , odkrywamy niesamowite historie to jest PASJA. W wielu meblach udaje mi się znaleźć drobne przedmioty mówiące o właścicielach o kolejach losu mebla , są to min stalówki od piór wiecznych , skrawki gazet , monety , listy , guziki , szpilki , pinezki , powstają z tego nieraz wspaniałe kolekcje zwykłych przedmiotów codziennego użytku ale już zapomnianych i nagle wydobytych na światło dzienne).
Ale się rozpisałem …. mam nadzieję , że odpowiedziałem na wszystkie
nurtujące pytania jak nie to chętnie odpowiem na więcej .
Pozdrawiam
Piotr Łukasiński